Jak nie ta praca, to inna.

Już jutro kolejny poniedziałek. Na samą myśl o nim zbiera cię na wymioty…. Przesadzam? Okazuje się, że duża część ludzi pracujących, nie lubi po prostu swojej pracy. Powiesz „norma”. Niby tak. Tylko że czasem naprawdę, niektórzy ludzie na samą myśl o dniu w pracy mają realny ból fizyczny np. brzucha. To już wtedy nie jest normalne. Niestety żyjemy w takich czasach, że mało kto, kto racjonalnie myśli, może pozwolić sobie na bezrobocie. Wielu z nas ma kredyty, w tym hipoteczne, rodziny, czynsze do opłaty. Nikt za nas tego nie spłaci. Może w takim razie warto zastanowić się nad zmianą pracy? Zastanów się, dlaczego chcesz zmienić pracę, czy może lepiej zmienić swoje podejście do niej? Myślę, że druga opcja na pewno będzie łatwiejsza. Dlaczego? Sama zmiana pracy może nie rozwiązać nic. Możemy wpaść z deszczu pod rynnę i wszędzie dobrze tam, gdzie nas nie ma. Każda praca ma swoje wady i zalety. Nigdy nie będzie tak, że będziemy całkowicie zadowoleni. Nawet osoby, które mają własne działalności i są „swoimi” szefami, narzekają.
Warto szukać motywacji, która mogłaby poprawić jakość pracowania. Zastanów się, co powoduje, że nie lubisz swojej pracy i dlatego zależy ci na jej zmianie.
1. Szef. Często narzekamy, że nasz pracodawca jest zbyt wymagający, ma za duże oczekiwania etc. Postaw się na jego miejscu. Czego ty byś oczekiwał odludzi, którym byś wypłacał pensję? Dodatkowo nie rzadko boimy się rozmawiać ze swoim przełożonym o swoich przemyśleniach, obawach. Skąd masz pewność, że szef cię nie wysłucha i nie zrozumie?
2. Współpracownicy. Pracujemy z różnymi ludźmi. Niektórzy ludzie są mili, inni zawistni, wredni i fałszywi. Zazwyczaj najwięcej jest tych złych. No i właśnie, nie masz gwarancji, że w nowym miejscu pracy będą pracować ludzie przychylni tobie. Zawsze znajdzie się choć jedna osoba, której nie będziesz lubił. Zapominamy, że praca to nie miejsce spotkań towarzyskich. Jeśli nie odpowiadają ci ludzie, z którymi pracujesz, to przecież często nie musisz z nimi rozmawiać towarzysko. Zachowuj profesjonalizm. Całe szczęście sami decydujemy o swoich znajomych, także nie musisz włączać współpracowników do tego grona.
3. Stanowisko/to, czym się zajmujesz. Na to raczej nie masz większego wpływu, choć w końcu wiedziałeś, na jakie stanowisko aplikujesz swoje cv.
Ponadto wszystko, szukaj i znajdź motywację. Określ to, dlaczego pracujesz, jaki jest twój cel. Jeśli zaplanujesz sobie, że za pół roku chcesz wyjechać na egzotyczną wycieczkę, to praca może być najbardziej pomocna w realizacji tego celu. Konkretna wizualizacja celu może działać cuda.
Ważne jest również to, by nie myśleć negatywnie. Często to my sami „nakręcamy” się poprzez swoje wątpliwości. W głowie obmyślamy czarne scenariusze. Naprawdę nie warto. Czasem wystarczy odrobina optymizmu i świat wygląda zupełnie inaczej.
Innym działaniem, którego efektem jest nasza rezygnacja z pracy jest to, że się po prostu poddajemy. Nie potrafimy być wytrwali, chcielibyśmy, żeby wszystko przychodziło nam łatwo. Jednak w życiu bywa różnie. Jednak pamiętaj, że wszystko to, co jest najbardziej wartościowe wymaga od nas dużego wysiłku.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here